W Piotrkowie na placu Kościuszki rozegrano lotny finisz. Właśnie tutaj zgromadziło się najwięcej kibiców, którzy przyszli dopingować kolarzy. Byli zarówno wieloletni fani tej dyscypliny sportu, jak i mali kibice, którzy dopiero poznają tajniki kolarskiego peletonu.

Przy lotnym finiszu w Piotrkowie pojawiły się także najbardziej znane postacie tegorocznego wyścigu, m.in. były wybitny kolarz Marek Leśniewski oraz zasłużony i znakomity siatkarz Edward Skorek.

Kolarzom kibicował również prezydent Krzysztof Chojniak.

Taka jest cecha kolarstwa. Zawodnicy przemknęli nam przed oczami i nie da się im kibicować tak, jak ma to miejsce na boisko. Jest w tym jednak swoisty urok. Rozmawiałem z organizatorami tuż przed przyjazdem kolarzy i mówili, że ten odcinek jest jednym z najtrudniejszych, podczas całego tegorocznego wyścigu – mówił prezydent.

Krzysztof Chojniak został także zapytany przez obecnych na miejscu dziennikarzy, czy kiedyś doczekamy się w Piotrkowie startu Tour de Pologne, największego wyścigu w naszym kraju. Prezydent nie chciał jednak udzielić jednoznacznej odpowiedzi.

Każda impreza sportowa ciesząca się zainteresowaniem byłaby czymś atrakcyjnym. Dzisiaj jednak takiej deklaracji nie złożę. To, co dzisiaj widzieliśmy, było zapewne tylko namiastką takiej dużej imprezy. Zawsze trzeba dokonywać niełatwych wyborów, również w zakresie imprez sportowych – zaznaczył.

Zachwyceni przejazdem kolarzy byli natomiast mali kibice, którzy znaleźli się przy trasie.

Bardzo mi się podobało. Nie spodziewałem się, że tych kolarzy będzie tak dużo, no i że tak szybko przejadą – mówił jeden z kibicujących chłopców.

W Piotrkowie kolarze przejechali ulicami: Zalesicką, Przedborską, Żeromskiego, al. 3 Maja, pl. Kościuszki (gdzie zaplanowano lotny finisz), Stronczyńskiego, Wojska Polskiego, Wolborską oraz Rakowską. Wcześniej zawodnicy przejechali jeszcze przez Sulejów, gdzie na ul. Piotrkowskiej także odbył się lotny finisz. Z kolei po wyjeździe z Piotrkowa pojechali w kierunku Moszczenicy. Tam ścigali się na premii specjalnej, a następnie pomknęli w kierunku mety etapu, którą zlokalizowano w Łodzi.